wtorek, 12 lipca 2011

Sielawa (Coregonus albula)




 Danie typowo sezonowe. Świeża sielawa z mazurskich jezior zawinięta w liście botwiny. Ugotowana na parze, skropiona oliwą chrzanową i posypana sproszkowanymi oliwkami czarnymi. Obowiązkowo, świeżo mielony biały pieprz oraz sól morska.

5 komentarzy:

  1. Jestem pod ogromnym wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oliwa chrzanowa mnie interesuje...

    OdpowiedzUsuń
  3. Obierasz świeży chrzan, kroisz w plasterki, zalewasz oliwą o temperaturze 85 C i trzymasz przez 40min, nastepnie gwałtownie schładzasz. Idealnie jest robic to w próżni, choć w warunkach domowych też się da.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy Ty zacząłeś pracować przynajmniej u Amaro? :) kupię sobie w końcu ten termometr i zrobię to.

    OdpowiedzUsuń
  5. :) nie, nie, z Amaro nigdy nie pracowalem, ale robi naprawde super rzeczy. Ja podobne robie juz od paru lat, ale nigdy sie tym nie dzieliłem. Termometr kup koniecznie, jezeli chcesz popróbować różnych tekstur.

    OdpowiedzUsuń