Obierasz świeży chrzan, kroisz w plasterki, zalewasz oliwą o temperaturze 85 C i trzymasz przez 40min, nastepnie gwałtownie schładzasz. Idealnie jest robic to w próżni, choć w warunkach domowych też się da.
:) nie, nie, z Amaro nigdy nie pracowalem, ale robi naprawde super rzeczy. Ja podobne robie juz od paru lat, ale nigdy sie tym nie dzieliłem. Termometr kup koniecznie, jezeli chcesz popróbować różnych tekstur.
Jestem pod ogromnym wrażeniem!
OdpowiedzUsuńOliwa chrzanowa mnie interesuje...
OdpowiedzUsuńObierasz świeży chrzan, kroisz w plasterki, zalewasz oliwą o temperaturze 85 C i trzymasz przez 40min, nastepnie gwałtownie schładzasz. Idealnie jest robic to w próżni, choć w warunkach domowych też się da.
OdpowiedzUsuńCzy Ty zacząłeś pracować przynajmniej u Amaro? :) kupię sobie w końcu ten termometr i zrobię to.
OdpowiedzUsuń:) nie, nie, z Amaro nigdy nie pracowalem, ale robi naprawde super rzeczy. Ja podobne robie juz od paru lat, ale nigdy sie tym nie dzieliłem. Termometr kup koniecznie, jezeli chcesz popróbować różnych tekstur.
OdpowiedzUsuń