To nie brat Brutusa, przeciwnie, on nigdy nie stanie przeciwko mnie. Boczniak, bo o nim mowa, jest grzybem posiadającym właściwości anty-rakowe, obniżające cholesterol i w dodatku zawiera wiele cennych witamin, protein i węglowodanów.
W moim daniu „Boczniaki zostały rzucone” na grill z czosnkiem i rozmarynem, podane w formie carpaccio, z dodatkiem rukoli, sera Grana Padano i vinaigrettu z octu balsamicznego, natki pietruszki i papryczek piquillo. Do tego dania polecam wino pochodzące z terytorium Cesarstwa Rzymskiego w latach świetności, a dokładnie obecnego Libanu. Wino Château Ksara Cabernet Sauvignon rocznik 2007
Pleurotus riquissimus est! A co to znaczy, że w formie carpaccia? Czyli że trochę na surowo? Czy jakoś pokrojony specjalnie? Na widok jego zdjęcia uaktywniły nam się kubki smakowe...
OdpowiedzUsuńZgrillowane na płasko cieniutkie plastry :)
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę...
OdpowiedzUsuńNiesamowicie lubię Pleurotus.
Szukrija! Dziś co prawda próbujemy z szpinakowo-serowym(nie mamy małych foremek, więc będzie w jednej dużej foremce, trudno), ale na pleurotusa też przyjdzie czas.
OdpowiedzUsuń